Zwierzakolandia

Niki

Tutaj będziemy zamieszczać historie naszych zwierzaków.Jak trafiły do naszego domu,jak wyglądały ich pierwsze dni u nas itp.

Bianca

Sapcia, mojego chomik przywiozła mi kuzynka, która kiedyś przyjechała. To była niespodzianka. Na szczęście miałam wyposażenie po poprzednim chomiku, więc od razu się nim zajęłam. Jest kochany...

Tinę 6 lat temu wzięłam od sąsiadów, którym oszczeniła się suczka. Niosłam ją do domu na rękach... teraz waży ok. 20 kilo Very Happy

raczej bym już nie dała rady Laughing

jest mądrym, pojętnym psem, a w jej żyłach chyba płynie krew psów myśliwskich.

No i takie historyje... niezbyt ciekawe, ale pamiętam je jak dziś Very Happy

Niki, opowiedz historię Twoich zwierzów.

Niki

Z Gilbertem to było tak:Koleżance z klasy urodziły się małe chomiczki.Nie miała co z nimi zrobić bo myślała że ma dwa samce i masz babo placek.Mama od razu zgodziła się na chomika.Na początku chomik mieszkał w małym akwarium z miseczką i domkiem zrobionym z opakowania po Ramie Creme Bonjur Wink

.A na gwiazdkę Gilbert dostał własną klatkę.Bardzom się lubimy.
Axela mamy z domowej hodowli.Mieliśmy wybrać któregoś z dwóch szczeniaczków czyli wstydliwego i strachliwego Axelka i jego brata który był jego zupełnym przeciwieństwem.Wypadło na Axelka.

Kasia

Ja mam 5 chomiczków , kotka, pieska i nie pamietam ich histori. Pamietam tylko ze jak kupowalam Korke(pieska) to nie wiedzialam ktorego psiaka wybrac. Bylo tam az piec malutkich pudelkow ktore mialy takie bialutkie pysie. Ale korka tak do mnie podeszla i ja wzielam na rece i ja wybrala. Chomiki po prostu kupilam a kotek jest dzieckiem mojej kotkii ktora juz nie zyje.

Garcija

O Pusi:

Pusię mi kupił tato...zrobił mi niespodziankę, ponieważ dzień przed kupieniem prosiłam tatę o chomika...Bardzo się ucieszyłam że tato się zlitował.... Laughing

Nie wiedziałam jak ją nazwać...I Łatka, i Pysia, i Tysia...aż w końcu wyszło Pusia, i tak zostało...Pusia całą noc się kręciła w kołowrotku..teraz u mnie jest jej dobrze i przyjemnie.

O Księciu:

Dzień po kupieniu chomika tato kupił mi jeszcze jednego...
Był to samiec. Jest cały czarny w białe plamki...Pusia od pierwszego wejrzenia zaakceptowała samca....bawili się razem, spali...
Ale nadal nie widziałam jak go nazwać....wkońcu wszyscy wołali na niego Księcio...już tak zostało...

O Fikusiu:

No, kotki mi tamte zginęły [*] to taka pani przyniosła mi rok później czarnego kotka...Jego historia jest krótka, ponieważ mam go nie długo..
Ma na imię Fikuś, lubi się bawić z chomikami i nie tylko...

Bianca

Kot i chomik-nie boisz się o chomika? Kot może zrobić mu krzywdę Confused

aniuś

Jeden poies i kot się przybłąkali, jedenego kota przywiozła mi pani, której się okociła kotka, jednego psa otrzymałam o takiego pana, który napewno by się nim dobrze nie zaopiekował (taki gostek typu żul

), a chomika dostałam od cioci koleżanki Smile

PIerwszych dni już nie pamiętam

aniuś

Gość

Najpierw zacznę od kanarka samicy, wabi się Koko dostałem ją od hodowcy, była u mnieprze jakiś czas później oddałem do właściciela poprzedniego dla rozrodu i po pewnym czasie do mnie powróciła

Chgomik dżungarski wabi się Piękniś i został kupiony w sklepie zoologicznym

Chgomiki Syryjskie mają taką samą historię bo dostałem je razem czyli jak już pisałem w powitaniu miały być na tydzień , ale sa juz dużej i pewnie zostaną do końca swoich dni

To chyba juz na tyle

Bianca

Możesz zamieścić zdjęcia w dziale "Galeria". Chętnie zobaczę Twoje chomiczki.

Gość

Narazie nie mogę bo nie mam jakm ich zrzucić na kompa, ale postaram się ale nic na 100%

Alexz

Kodi - po prostu zapragnęłam mieć kanarka Smile

.
Foxa - eee... z hodowli Smile

. Tata nie chciał słyszec o innym psie, niż owczarek.
Nela - moja prababcia ją przyniosła, niewiadomo skąd, ale została.
Cherry - miał być myszoskoczek, tyle, że mamie coś tam się pomieszało i przyniosła koszatniczkę.

Cofi

Moja cofi jak przyjechała do domu to najbardziej spodobał się jej mój chomik.Chciała go zjeśc i ciągle pilnowała klatki:)

Bianca

A kim jest Cofi? Kotem, psem?

Gość

Dodam jeszcze, że wczoraj niestety musiałem już oddać młode i ich zdjęć niestety zapewne nie będzie, a pozostałem może Confused